FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Początki
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Forum Najeźdźcy z Marsa Strona Główna » O MMO » Początki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fazzzzi
Administrator



Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


 Post Wysłany: Pon 6:34, 15 Maj 2006    Temat postu: Początki

Chciałbym poznać waszą drogę przez MMO do GW Very Happy. Moja wygląda tak:

MU - Borys mnie namówił (z resztą tak jak Lecha i Dzika Razz ) Gra tępa i brak jej czegokolwiek, co warte jest uwagi, ale niestety wciągnęła na dłuższyczas.

Lineage ][ betatesty - No troszkę kopara opadła jak człowiek po MU coś takiego zobaczył.

RYL - (beta, albo jakiś free-server) gra bardzo podobna do Lineage i równie bardzo mi się podobająca. Jak bedą jakieś darmowe severki to penie jeszcze pogram.

Lineage ][ Allseron - no i to były moje najpiękniejsze czasy z L2, chociaż w sumie przerwane na jakiś czas z powodu rozpadu klanu (swoją drogą wciągnąłem w L2 Borysa Razz ) Na Allseron wróciłem po około pól roku (może trochę więcej) i przyłączyłem się do największej potęgi tamtejszego servera Karan Gurth. Zepsuty do szpiku kości klan, z którym wcześniej walczyłem, no ale kumpel mnie przekonał, więc... No i muszę przyznać, że ten superklan zniechęcił mnie do Allseronu i L2.

W przerwie pomiędzy zabawą na Allsseronie szukałem czegoś na zastępstwo i testowałem wszystko co wydawało się chociaż troche interesujące (tak, zachwowywałem się jak pijak na głodziw walący "piszczelówkę") Tak oto lista przerzytych MMO powiększyła się o:

Ragnarok Online, Priston Tale, Ultima, Thang Online, Xiah, Dragon Raja, Flyff Online, Knight Online i pewnie jeszcze coś, o czym nie pamietam Razz

W GW też grałem na raty, wcześniej był Von Klop (R/N), ale nie na moim koncie, ta, że szybko doszedłem do wniosku, że nie ma sensu komuś konta nabijać, nie wiedząc czy jeszcze jutro postać będzie istniała.
Jak narazie jestem zadowolony z GW i mam nadzieję, że przynajmniej na tak długom jak Lineage 2.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Lord Lechu
Lider Gildii



Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Najeźdźcy Z Marsa

 Post Wysłany: Pon 22:29, 15 Maj 2006    Temat postu:

No i ja z Fazzzim od MU zaczynałem, ale że było tępe, proste i maaaaaksymalnie zamulone na globalu (nie wspomne o innych idiotyzmach) to sobie dałem szybko spokój. A do tego praca, brak czasu i wogóle. Po MU więc dałem sobie spokój z MMO, właśnie z tych powodów. Grać grałem w różne gry, no bo na to czas się zawsze znajdzie. Ale mmo odpadały w moim przekonaniu, z tego względu że są czasochłonne.
Aż do dnia kiedy zobaczyłem GW - brak wyścigu w levelach, brak problemu z zostawaniem w tyle za kumplami, pełna swoboda czasu no i brak konieczności grania z ludźmi. Nawet się nie zastanawiałem, i już dwa dni później grałem. Praktycznie, jak się oleje ludzi (bez obrazy oczywiście Razz ) i gra z henczami, to to zwykły single player wychodzi. Oczywiście do czasu jak cię gra poziomem trudności nie zmusi do party z ludzmi. Ale kto wie o tym kupując gre Very Happy

No i tak już zostało, inne mmo mnie nie interesują, GW w zupełności mi wystarcza, a co ciekawe im więcej gram i poznaję ludzi, tym bardziej mi się podoba i wciąga. Czyli to czego się obawiałem Razz


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Karex
Necrotic Traveler



Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Chotomów pod W-wą

 Post Wysłany: Nie 12:29, 21 Maj 2006    Temat postu:

Moja historia jest skromniejsza ;p
Zaczęło się od Tibii Very Happy To jest hardkor Very Happy Nadal mam konto z moim knightem na lvl 25 Very Happy Potem była Ultima Online ( w zasadzie nadal jest tylko że czasu nie ma pograć;p ) Noi miałem może tygodniową przygode z WoW'em. Ale WoW ssie! No i o mało nie zapomniałem o tych 15 minutach w Knight Online ;p


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Black Ranger Pol
Strzelec Wyborowy



Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Twardogóra

 Post Wysłany: Pon 9:27, 22 Maj 2006    Temat postu:

Ja mam neta od świąt ale już se troche pograłem. Najpierw MU doszedłem magiem do 61lvl i sprzedałem konto kumplowi z klasy (że kumpel ułom to troche przepłacił). Dlaej było Lineage2 na Paradise mam tam aż 14lvl elfem łucznikiem. Tera zażynam w GW i przeszedłem gre Smile)

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Redmor
Mesmer Nightwind



Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Kraków

 Post Wysłany: Nie 13:17, 04 Cze 2006    Temat postu:

Ja zacząłem od tibi potem wył Wow lecz mi się znudził a teraz Jest GW

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
SUCHY
Spamer!



Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


 Post Wysłany: Wto 7:19, 06 Cze 2006    Temat postu:

Ja zacząłęm od Tibii... Ale to jest nuuuuudna gra. Pocierpiałem ze 30min. i odinstalowałem Wink
Potem było MU - też strasznie nudne Wink Pograłem może z tydzień Wink
A potem Lineage2 na serwerze Hobby - no po prostu cudo! Grałem od początku poprzednich wakacji do praktycznie marca 2006r. Wink W sumie niewiele, ale zastanawiam się nad powrotem Wink Dużo kumpli tam zostawiłem Wink
W między czasie testowałem parę innych serwerków L2 - w tym highrate - to jest hardcore! xD
No i teraz oczywiście GW Wink Jak dla mnie podoba mi się na równi z L2 Wink


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
SaiEF
Spamer!



Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Z daleka...

 Post Wysłany: Śro 18:27, 21 Cze 2006    Temat postu:

No to ja zacząłem grę w MMO od nieśmiertelnej Tibii. Muszę dodać, że nie uważam iż jest to jakiś totalny crap itp itd, i do dziś czasem włączę.

Potem natknąłem się na Kal Online. W porównaniu do Tibii grafika była o jakieś trzy generacje lepsza, więc nie dziwota, że się strasznie tym zajarałem. Jednak gra ta znudziła mnie swoją monotonnością.

Później była cała kuuuuuuupa MMORPG (z Lineage 2 i Silkroad na czele). Aż w końcu znalazłem grę, która wciągnęła mnie na dłużej. Ragnarok Online na polski KDRze. Jeeezu, ależ ja w to naparzałem ^^'. Zresztą ostatnio zrobiłem sobie nową postać i gram od nowa. Jednak teraz, to tylko tak okazjonalnie.

Aż pojawił się GW, który na początku odrzuciłem, gdyż spodziewałem się WoWa za darmo. Jednak po paru tygodniach wrócił syn marnotrawny i tak pogrywam teraz w GW.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
gongal
Spamer!



Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Ząbki

 Post Wysłany: Pią 22:55, 07 Lip 2006    Temat postu:

Tak jak wiekszość zaczynałem od Tibii, która 3 lata temu wydawała mi sie wspaniała. Pozniej przejrzalem na oczy, zaczalem grac w Neverwinter Nights, ktore od bidy tez mozna podpiac pod gatunek. Dalej nadszedł czas Ultimy, która okazała sie niesamowiscie wcigająca i jakże bardziej dojrzała w porównaniu do Tibii. Obecnie pogrywam w 10 dniowego triala World of Warcraft, który kaze mi wierzyc, ze giera jest niesamowita. W najblizszej przyszlosci mam zamiar nabyc wersje pudelkową.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
jaam
Spamer!



Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Opole

 Post Wysłany: Wto 23:14, 03 Paź 2006    Temat postu:

hehe..widze ze gra w MU nie mam sie co chwalic ale co mi tam..ja w mu gralem z 2 lata..na globalu doszedlem w mękach do 183 lv i przy okazji poznalem spoko ludzi a gra wydalwala sie tylko dodatkiem do "czata"..potem kiedy global MU upadal zaczalem szukac czegos nowego..po drodze byl RO, L2 ale zadna gra nie wydala mi sie ciekawa..az w koncu niedawno pozyczylem od kolegi GW i jego konto na kilka dni..i tak zaczalem grac w gw..czasem wyskocze gdzies pograc ze znajomymi w MU ale GW jednak jest najlepsze..

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Dziku
Dziki Dziku



Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 521
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: WhiteStok

 Post Wysłany: Czw 16:50, 05 Paź 2006    Temat postu:

Cholera jasna nie wiem jakim cudem ten topik mi umkną wcześniej Evil or Very Mad

Nieważne. Moje początki z MMO są najkrótsze chyba z obecnych. Jedyny epizod jaki pamiętam to MU. Muuuuuuuusze przyznać, że zostałem wciągnięty do tego przez Borysa tudzież Lecha i Faziego, piękną wizją wspólnego grania po sieci (wiecie napatrzyłem się jak chłopaki grali na lokalu w Diablo 2). Oczywiście wspólnego grania było jak na lekarstwo (czytaj "wcale go nie było"), i po osiągnięciu nie wiem 21 chyba lvlu zrobiłem sobie przerwę (czytaj "Uninstall MU.exe").

Dalej była ciemność .........


.......aż któregoś dnia jakoś tak się złożyło, że byliśmy razem z Lechem u Faziego na chacie, a on zagrywał sie wtedy Van Klopem w GW. (czytaj "męczył się rangerem w Ascalonie). Skutki tego były nie do przewidzenia. (czytaj "Lechu poleciał z wywalonym jęzorem zamawiać grę"). Zaczął w nią pykać i od czasu do czasu namawiał mnie bym też sobie kupił (czytaj "błagał na kolanach i lizał stopy). No więc niestety uległem niebawem bo ziarnko zagłady rosło we mnie od czasu wizyty u Faziego.

Pamiętna data 2006-02-03 Empik 129,99 zeta i dalej wiecie co było ....

Dlatego wszystkie pretensje apropo mojej osoby (czytaj "chcecie kogoś zjebać za to, że jestem w Gildii) proszę kierować do wyżej wymienionych osób. Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Demogorgon White
Spamer!



Dołączył: 28 Paź 2006
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


 Post Wysłany: Wto 13:36, 31 Paź 2006    Temat postu:

Moja droga? Tibia (przez jakiś miesiąc), a teraz Imperium (www.i-rpg.net) i GW i to cała droga Smile. Chyba, że będziemy liczyć dokładne przestudiowanie oficjalnej strony WoW Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Kaiy
Największy pr0 h4x0r gildii



Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: z wyskoku.

 Post Wysłany: Sob 14:21, 16 Gru 2006    Temat postu:

Dodam swą skromną przygodę...
Dawno, dawno temu była sobie gra zwana Tibią. Nie obchodziło mnie że grę o kant dupy rozbić. Była INTERAKCJA Z PRAWDZIWYMI GRACZAMI !

Po męczeniu tego czegoś przez tydzien znalazłem City of Heroes. Fajna gra, mmorpg, płace, ale gdzie tu inni gracze ? Każdy wiedzie swoje życie, nie obchodzi ich że newbie poczebujem pomocy...

Nadszedł tamten dzien... Ide se z 200 zeta w kieszeni żeby kupić nową karte audio... Wchodzę do MM, a tu gierka z recenzji CDA : Guild Wars. Zagaduje faceta, a on mi zaczyna o niej opowiadać. Wciągło mnie tak, że sobie odpusciłem te 16 bitów muzyki i kupiłem GW.

Po miesiącu męczenia pre-ascalonu, moja dzielna E/W (z młotem oczywiście Very Happy ) utknęła. GW spada z dysku, dużo bluzgów, i to by było na tyle. Lecz...

Dzień następny. Nie mogę spać ani jeść bo myślę o GW. Instaluję to, robie postać wojkę, i czytam forum. Po tym jak nareszcie zrozumiałem co i jak, zaczęła się wielka przygoda...

Pół roku później, pr0 gracz znowu idzie do MM i kupuje CE factions. Następne pół roku później -wielki guru GW kupuje CE nightfall.

Jeszcze mam wszystkie 3 paragony Wink.

Obecnie mam 3 postacie PvE i gram PvP Very Happy.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Arkenia
(Minion/Maniak)*Master=Arkenia



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Kraków

 Post Wysłany: Pią 22:46, 22 Gru 2006    Temat postu:

pfff ja zacząłem od silkroada później przerzuciłem się od razu na GW wiec nie ma dużo do opowiadania. W sumie to był(i jest) mój najlepszy wybór jak od tej pory Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
wojtker
Spamer!



Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


 Post Wysłany: Czw 12:08, 15 Lut 2007    Temat postu:

Ja jak większość zaczynałem od MU Razz Grałem może miesiąc miałem 51lvl DK. No i się global znudził, potem prywatne servery i 200lvl w jeden dzień.

Następnie Knight Online. Byłęm zachwycony "wspaniałą grafiką" i tym że miałem 250k po jednym dniu. Ale potem wprowadzili konto premium no i koniec z tym.

Potem krótki epizod z tibią z nadzieją, że będę zarabiał miliony sprzedając kasę.

No i potem miałem grać w Silkroad, ale "niestety" kupiłem GW.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Nimod
Hell, it's about time



Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Warszawa

 Post Wysłany: Czw 14:09, 15 Lut 2007    Temat postu:

Ja jestem ogolnie wielkim fanem Blizzarda. Ubostwiam WarCrafra, mam wszystkie czesci... oprocz WoWa :/ Moim marzeniem bylo bieganie po wielkim swiecie i integrowaniu sie z innymi graczami, zwiedzanie miejsc, ktore znalem z W2, W3 oraz wszelkich ksiazek. Niestety... abonament. Przeliczylem sobie ile to wychodzi za rok grania, odjalem moje dochody (tzw. haracze od dziadkow na swieta Smile ) i wyszla ladna liczba ponizej zera Smile

Pewnego wakacyjnego dnia kumpel zaproponowal mi pirackiego WoWa. Oczywiscie sie skusilem ale nie gralem dlugo z powodu na wysoki ping i wiele bugow na serwerach prywatnych.

W miedzyczasie znalazlem w necie gierke zwana Knights Online. Zrobilem sobie postac, wszystko ladnie (oprocz grafiki, ktora wymaga napawde poteżnego PCa Laughing ) ale tez mi sie znudzila. Ciagle marzylem o WoWie, az tu pewnego dnia czytam sobie w CDA o GW:F. Przez dlugi czas zylem ze swiadomoscia, ze GW nie jest MMORPG tylko czyms w stylu Gothica.

Troszke czasu minelo i jakiegos dnia zamowilem sobie GW na gram.pl a dwa miesiace pozniej GW:F.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Pugi
Queen of Sex



Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Kraków

 Post Wysłany: Czw 23:12, 15 Lut 2007    Temat postu:

Moje "neverending story" zaczeło się od MU ONLINE na serwerze global, w 2 klasie gimnazjalnej. Do gry namówiony zostałem przez 3 kumpli z klasy. Nawet klienta na płytce dostałem... więc jak mogłem nie spróbować? Zainstalowałem, zagrałem i wciągnęło mnie na ... 2 tygodnie? Potem przeniosłem się ze wszystkimi znajomymi na piracki serwer MU vnet i pograłem miesiąc... może troche dłużej.
Po przygodzie z Mu, usłyszałem o pożeraczu czasu pod nazwą "Tibia". Ściągnąłem, zobaczyłem i wyłączyłem ;]

Później miałem krótką przerwe, pogrywałem w zwykłe gierki ( w większości konsolowe), aż pewnego dnia kumpel z klasy licealnej kupił GW. Najpierw poopowiadał, poruszył moją ciekawość i zachęcał do kupna... no i stało się. Kupiłem GW: Prophecies w krakowskim empiku, następnie Fejkszyns, no i Nygafalla! Very Happy

Gram już PRAWIE rok, i nie dam się tak łatwo odpędzić od tej gry >Wink


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
King Wojtas
Spamer!



Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Kłodzko

 Post Wysłany: Wto 16:02, 27 Lut 2007    Temat postu:

A ja grałem na początku w WaraIII przez BattleNet i dorobilem sie 23 lvla(RPG) Potem troche gralem w WarraIII The Frozen Thron Ale RPG sa noodne.I zakupiłem sobie Guild Wars(zawsze marzylem o bieganiu po swiecie) i to był dla mnie szok.Znalazłem nauczyciela nauczył mnie grac w GW i do teraz gram w nie Smile.Jakis miesiac temu kupiłem NFm

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Grethort
I Hear You Everywhere



Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


 Post Wysłany: Wto 19:47, 27 Lut 2007    Temat postu:

Na szybcika bo mnie czas goni:

Helbreath -> Knight Online -> Ragnarok Online -> Silkroad -> Lineage II -> Gunbound -> Guild Wars

Innych gier nie pamiętam, albo są niewarte uwagi.

PS Raz ściągnełem Tibie - chciałem zobaczyć czym oni się tam tak podniecają. Ściągnełem instalkę > zobaczyłem interfejs -> zrobiłem ziobro na dywan -> Delete it


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Seihren
Living Mosh Pit



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Kielce

 Post Wysłany: Śro 7:23, 28 Lut 2007    Temat postu:

Otóż... Ja wytestowałem bardzo dużo MMO. Zacząłem od RO gdy byłem u kumpla na sesji D&D, pokazał mi wszystko itd. No i pożyczył płytkę bym sobie zainstalował i pograł z nim. Wciągnęło mnie na maksa, nie mogłem się oderwać przez jakiś rok, lecz potem... Coś sie zmieniło, nie miałem już takiego zapału do grania w tą grę, oficjalnie w Marcu ubiegłego roku zakończyłem przygodę z RO. Nadeszły wakacje, przez ten czas poginałem tylko i wyłącznie w Tekkena i inne konsolowe gierki na czarnuli z kumplami. Na początku czerwca ściągnąłem sobie grę RYL, ale po trzech dniach została wykasowana. No to chciałem zobaczyć Silkroad Online, ta mnie wciągnęła na tydzień, potem zrezygnowałem gdy sie dowiedziałem, że to gra dla bottów. Potem L2, grałem długo i pewnie bym grał do teraz gdyby nie to, że mój server został zamknięty a ludzie z gildii pororozpraszali się po wszystkich servach. No i wtedy był czas wielkich testów, dosłownie codziennie ściągałem nowy MMO testując czy jest dobry. Nie, żaden mi sie nie spodobał. Pewnego głupiego dnia wstąpił we mnie szatan we własnej osobie, wyciągnąłem 150 zł z mojego portfela i ruszyłem do Empiku kupić WoWa. Gdy wszedłem, szatan we mnie doznał rozczarowania bo owego gniota nie było... Ale było GW Surprised

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Najeźdźcy z Marsa Strona Główna » O MMO » Początki
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group