FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Śmieszne rzeczy ;)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Forum Najeźdźcy z Marsa Strona Główna » O całej reszcie » Śmieszne rzeczy ;)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nimod
Hell, it's about time



Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Warszawa

 Post Wysłany: Sob 20:59, 28 Kwi 2007    Temat postu:

Znam. Mam nawet cala plytke "Moherowe berety" xD

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Lord Lechu
Lider Gildii



Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Najeźdźcy Z Marsa

 Post Wysłany: Nie 10:12, 13 Maj 2007    Temat postu:

W związku z porządkami, usunąłem trochę topików w naszych offtopach, w tym topiki Zbycha. Żeby jego praca nie poszła jednak na marne, a trafiła we właściwe miejsce, wrzucam wszystko tutaj:




- Siema, Lechu!
- Siemasz, Witek.
- Mówię ci, Leszek, ale dupencję wczoraj wyrwałem na czacie! 17 lat, ale już doświadczona. Lubi seks. Wysoka, blondyna, duży cyc. Kocha surfing, clubbing, curling i peeling!
- Miała nicka Izolda_78?
- Tak! Skąd wiesz?!
- Eeeee... witaj... eee... Romeo_25cm...


* * * * *

Spotykają się trzy prostytutki:
- Niedawno powiększyłam sobie piersi, dałam 2500 baksów, klienci wniebowzięci.
- A ja zrobiłam operację zwężenia szparki firmowej, zapłaciłam 5000 dolców i jest jak skowronek, klientela nie może wyjść z zachwytu...
- A ja sobie usunęłam migdałki - prawi trzecia - niech zboczeńcy szukają, niech się męczą łajzy...

* * * * *

- Dziś w pracy spotkałem zajebistą dziewczynę, mówię ci... piękne nóżki, miniówa, stringi - ummm... a pupcia! Pośladeczki idealne!...
- Hej, zaraz zaraz bajerancie - ty w oczyszczaniu robisz, no nie? Więc jaka dziewczyna?? Przecież najprawdopodobniej cały dzień w podmiejskich kanałach siedziałeś!
- Tak. A przez kilka cudownych chwil jej obcas zaklinował się w kratce studzienki kanalizacyjnej...

* * * * *

Dr Frankenstein wziął kobietę. Zaostrzył jej charakter, wyposażył w pejcz, kajdanki, latex... Tak powstał efekt: domina.


* * * * *



* * * * *

Siedzą dwa penisy na kanapie i leniwie oglądają mecz.
- Powiadam Ci, nic tak dobrze na mnie nie działa jak słodki śluz młodej laski...
- Mmmmm, taaa - odpowiada drugi - ale ślina młódki też jest niezła.
- PIERD*LCIE SIĘ GNOJE!!! - zawył z łazienki trzeci penis, biorący dziesiąty raz prysznic

* * * * *

- Mój mąż nigdy nie doje, nie dopali, nie dośpi, ba nawet nie dolewa...
- Aaa, to juz teraz wiem, czemu nie macie dzieci.


* * * * *

Mąż z żoną obchodzą 35 lecie małżeństwa;
- Popatrz, 35 lat temu mieliśmy malutkie mieszkanie, spaliśmy na materacu dmuchanym, telewizor był czarno-biały.
- Pamiętam.
- A teraz mamy piękny dom, śliczne meble, plazmę na ścianie… ale śpię z 56 letnią kobietą.
- To sobie znajdź 21 letnią, a ja się już postaram żebyś znowu spał w małej klitce na materacu dmuchanym...


* * * * *



* * * * *

Żona zaproponowała Roberttowi, żeby spróbowali kiedyś od tyłu. Zgodził się, choć nie mógł sobie wyobrazić, jakim cudem ma najpierw wystrzelić, potem w nią wejść, potem założyć gumkę, a na końcu stwardnieć.


* * * * *

Sędzia pyta o przyczynę rozwodu:
Żona:
- Zdradził mnie z moją własną du*ą, Wysoki Sądzie!


* * * * *

Dzwonek. Michałek podchodzi i pyta:
- Kto tam?
W odpowiedzi gruby męski głos:
- Nie twoja sprawa. Matka w domu?
- A co potrzeba?
- Mam chęć possać, matole.
- Mamy nie ma, jest tata. Możesz jemu possać!


* * * * *

Staje nagi facet przed lustrem. Długo ogląda spijaniałą, nieogoloną twarz, spogląda na zarośnięty jak u małpy tors, patrzy w swoje czerwone oczy potem kieruje wzrok w bok lustra, gdzie widać odbicie leżącej w łóżku pięknej dziewczyny. Facet jeszcze raz spogląda na siebie i mruczy:
- Ku**a jak można do tego stopnia kochać pieniądze


* * * * *

- To było zwykłe nieporozumienie, proszę Sądu - oświadcza mężczyzna oskarżony o obnażenie się w miejscu publicznym.
- Proszę sprecyzować swoje wyjaśnienie - mówi sędzia.
- Wysoki Sądzie, ta blondynka i ja popijaliśmy sobie w barze i ona mnie spytała, co najbardziej lubię w kobiecie. No to ja wziąłem i pokazałem.


* * * * *

Na karnawałowy bal kostiumowy w pewnej firmie przychodzi blond sekretarka, zdejmuje futro i... okazuje się, że jest zupełnie naga. Koleżanka blondynka z działu kadr zwraca jej uwagę:
- Kaśka coś ty zrobiła? Przecież to bal kostiumowy.
- No właśnie, i w związku z tym ja się przebrałam za Adama. - odpowiada Kaśka
- Za Adama? - nie wierzy koleżanka - przecież ty nie masz ch*ja.
- No przecież dopiero co weszłam. Daj mi parę minut, zaraz się jakiś przyczepi.


* * * * *

Na dobranoc dziś dla odmiany mocne kawałki z ingliszbasha:

ISO_Girl muszę skrócić włosy
Anarchy_Creator krótkie włosy u kobiety = źle
Anarchy_Creator dobra długość to do ramion
ISO_Girl nie te włosy, koleś
Anarchy_Creator ...

* * * * *

||RoGuE|| wczoraj moja siostra przylazła do mnie i pyta gdzie rodzice, a waliło od niej jak od kufla piwska
||RoGuE|| no to mówię do niej... Minni, po twoim oddechu poznaję że piłaś
||RoGuE|| a ona na to... a ja po twoim oddechu poznaję że ciągnęłaś druta, szmato!
[StOrM] I co zrobiłaś rogue?
||RoGuE|| umyłam zęby Twisted Evil

To by było na tyle ale prosze to czytać wyłącznie po godzinie 22 : Evil or Very Mad


_______________________________________________________________________________________________



Wiosenny ciepły wieczór.
Po skończonym numerku mąż wyszedł na balkon zapalić.
Wraca do sypialni i widzi żonę z jakimś gachem w łóżku.
- Co tu do ku**y nędzy się dzieje?
- O co ci chodzi? - mówi żona - przecież miałeś już swoje pięć minut!

* * * * *

Najbardziej efektywnym sposobem przeciwdziałania grypie jest: położyć na brzuchu aspirynę i za pomocą drugiego brzucha wcierać aż do pełnego wchłonięcia...


* * * * *

Kochanek baraszkuje z mężatką. Bierze ją na wszystkie pozycje, lecz kiedy wziął ją od tyłu, poczuł, że ktoś go za tyłek łapie i jakby przesuwa. Odwraca się, a tam jakiś facet!
- Kim pan jesteś?! - powiedział cicho, by kobieta nie usłyszała.
- Ach wiesz pan, już nie mogę wytrzymać z tym podglądaniem i masturbacją w szafie... proszę się przesunąć, to obaj skorzystamy...
- A idź pan w cholerę...
- Proszę... takiej okazji, by w końcu żonę własną podupczyć, nie mogę przepuścić...


* * * * *

Pani pyta się dzieci w szkole, kim chciały by być w przyszłości. Wyrywa się mały Jaś:
- Ja chcę być dostawcą pizzy!
- Jasiu, ale to nie jest za bardzo rozwojowa praca...
- Ale ja chciałbym być dostawcą pizzy w filmach porno...

* * * * *

W noworoczną noc w klubie dla gejów, pod choinką, zdrzemnął się zmęczony Dziadek Mróz. A uczestnicy zabawy pomyśleli, że to prezent...


* * * * *

Idzie chłopak z dziewczyną.
- Wiesz jakoś zgłodniałam...
- Hmm... Mogę ci tylko zaproponować koncentrat białkowo-witaminowy.

* * * * *

Dwie prostytutki rozmawiają po pracy:
- A wiesz, zdarzył mi się dzisiaj taki dziwny klient. Facet dobrze już po 50-tce. Zapłacił, zdjął spodnie i dawaj na ręcznym! Skończył i poszedł sobie.
- Ech, cały Andrzej! Jak nie zboże na tory, to nasienie na podłogę...

* * * * *

- Słuchaj stary, wczoraj, gdy akurat nie było mojej ślubnej, bzykam sobie elegancko lalę, któą poderwałem na ulicy, i nagle wchodzi moja teściowa!
- I co? I co?
- I, słuchaj, bardzo pozytywnie mnie kobita zaskoczyła. Bardzo pozytywnie.
- Co zrobiła? No co?
- A, no kulturalnie wzięła i zeszła.
- Na dwór?
- Nie, na wylew.

* * * * *

- Czym się różni erotyka od pornografii?
- 1) Erotyka to sztuka, pornografia to życie,
- 2) Na erotykę lepiej patrzeć, a w pornografii - uczestniczyć.

* * * * *

Gruzin pyta ojca:
- Co znaczy, gdy żona nie bierze w usta?
- Nie lubi.
- A jak bierze w usta, ale nie chce skończyć?
- Nie do końca lubi...
- A jak bierze w usta ale nie połyka?
- Trochę lubi.
- A jak bierze w usta i połyka?
- Bardzo lubi.
- A jak nie bierze w usta ale połyka?
- Drogi synu! Żonę należy karmić!

* * * * *

Na przystanku stoi podpity gość. Koło niego staje śliczna blondyneczka. Facet mruczy pod nosem:
- Ciekawe czy już ktoś ją rucha?
Dziewczyna odwraca się i mówi:
- Tak, jest jeden. A co? Ty może też byś chciał?
- No pewnie - szybko deklaruje się pijaczek
- To chodź ze mną, on jest taki, że i ciebie wyrucha.


* * * * *

Idzie niedźwiedź lasem i klnie na czym świat stoi. Przebiega zajączek i pyta:
- Misiu, misiu dlaczego tak bluzgasz?
- A kochany zajączku, bo plecy mnie bolą, źle dzisiaj spałem.
- Misiu, to może ja zrobię Ci masaż? Tylko przywiążę Cię do drzewa żebyś mi się nie ruszał?
Zajączek korzystając z okazji przeleciał niedzwiedzia i uciekł. Niedźwiedź toczy pianę z pyska klnie jeszcze bardziej. Przechodzi lisek.
- Misiu, misiu dlaczego tak bluzgasz?
- A kochany lisku, bo plecy mnie bolą, źle dzisiaj spałem. Zajączek obiecał mi masaż przywiąał do drzewa żebym mi się nie ruszał i wyruchał mnie w tyłek.
- Biedny misiu nie możesz się ruszyć? To i ja Cię wyrucham!!!
Niedzwiedż w furii. Płacze ze złości. Podchodzi stado jeleni.
- Misiu misiu co się stało?
Niedźwiedź zrezygnowanym głosem mówi:


- Dobra chłopaki, ruchajcie mnie, pogadamy później....

* * * * *

Wraca syn do domu z prywatki.
- No jak było? - pyta matka
- Jak zwykle - odpowiada syn - trochę popiliśmy, trochę popaliliśmy marychy, trochę poruchaliśmy.
- A jakieś dziewczęta były? - pyta matka

* * * * *

TEST: A ty jak bardzo męski jesteś?

Odpowiadaj uczciwie, nie podglądaj tego, co jest niżej, za każdą odpowiedź A przyznaj sobie 3 pkt, za B 2 pkt, a za C 1 pkt.

1. Cechy dobrej kobiety:
a) fajny tyłek, duży biust, śliczna buzia
b) powinna być opiekuńcza i umieć zatroszczyć się o swojego misia
c) nieważny jest wygląd, tylko wnętrze

2. Najfajniejszy z poniższych samochodów:
a) srebrny Audi A4
b) Opel Tigra
c) żółty Seat Ibiza

3. Jak często się kąpiesz?
a) ze 2 razy na tydzień
b) codziennie
c) częściej niż raz dziennie, bo masz ku temu powody

4. Ile czasu zajmuje ci kupienie sobie nowych spodni?
a) 10 min
b) maksymalnie 1h, potem stajesz się nerwowy
c) możesz chodzić po sklepach nawet pół dnia ><

5. Jakie lubisz mięso?
a) tłusta golonka w piwie
b) delikatny kurczaczek
c) nie jesz mięsa, nie znosisz myśli, że spożywasz przyjaciół

6. Twój stosunek do feministek:
a) popieram je, widziałem w Internecie wiele fajnych filmików z ich udziałem
b) ludzie, jak ludzie - ni ziebią, ni grzeją
c) powinny mieć więcej praw i nie byc dyskryminowane

7. Jak byłeś dzieckiem, to chciałeś w przyszłości zostać:
a) drwalem
b) projektantem wnętrz
c) akordeonistą

8. Kto ci się najbardziej kojarzy z piłkami
a) Pamela Anderson
b) Leo Beenhaker
c) twój chłopak



Mam nadzieję, że podszedłeś to tego wszystkiego uczciwie i masz już sumiennie obliczony wynik. Teraz interpretacja.

WYNIKI

0-30 pkt
Jesteś dupa, nie mężczyzna, prawdziwy facet nie musi rozwiązywać debilnych internetowych quizów, żeby przekonać się o swojej męskości. Jednak jeśli zdobyłeś więcej niż 23 pkt, to idź się umyj Wink


____________________________________________________________________________________________


Miasto roku

Wrzutem na taśmę wygrała Włoszczowa przed Toruniem (o 2/3 głosu). W tym starciu nowoczesny dworzec pokonał moher city, któremu nie pomógł ani wirus ptasiej grypy, ani pomnik łabędzia, ani też jedynie słuszna stacja radiowa. Zobaczymy jak to będzie w 2007, ponieważ o. redaktor szykuje bursztynowy ołtarz, zaś poseł Przemysław G. obiecał że pociągnie do Włoszczowej jedną z nitek warszawskiego metra. Zapowiada się ostra walka.


Teoria roku



Antyteoria darwinizmu. Generalnie chodzi o to, że nie pochodzimy od małpy, co potwierdza legenda o smoku wawelskim (sic!). My śmiemy twierdzić, że jednak chyba pochodzimy od małpy, co potwierdza każdy adres e-mailowy (@).

Film roku

„Taśmy prawdy”, thriller-polityczny, Polska, 2006. Reżyseria: Renata Beger. Scenariusz: TVN. Obsada: Renata Beger, Andrzej Lipiński i Wojciech Mojzesowicz. Akcja filmu dzieje się w pokoiku hotelowym. Dwóch mężczyzn wyrusza z tajną misją pozyskania współpracownika ze strony rebeliantów. Czasu jest coraz mniej, a stawką w tej grze jest przyszłość koalicji i istnienie milionów... złotych na kontach posłów.


Bzdura roku

Pakt stabilizacyjny. Miał obowiązywać rok. Podpisany 2 lutego (transmisja w jedynie słusznej stacji TV i radio) zostaje unieważniony w marcu 2006. Pozostawimy bez komentarza.

Tekst roku

"Małpa w czerwonym". Dablju Bush też czasem chlapnie coś przed mikrofonem, ale on nie udaje gentlemana i wali prosto z mostu. Bo to w sumie prosty chłop jest – ubliży, a potem przeprosi. Ale, żeby tak o kobiecie wypowiadała się głowa europejskiego państwa? Jeszcze kilka takich tekstów i chłopaki ze Spieprzajdziadu.com nie nadążą z kupowaniem domen...

Płyta roku

Kolędy w wykonaniu posłów PiSu plus ekskluzywne wykonanie hymu przez premiera Jarosława. Czekamy na status platynowej płyty za hit: "Przybieżeli do żłoba...".

Frajer roku

Poseł z Tarnowa Józef Rojek, który zamienił siekierkę na kijek. Miał ciepłą i dobrze płatną posadę posła, ale zgubiła go chciwość. Chciał być jeszcze radnym. I o dziwo wygrał w lokalnych wyborach. Poseł jednak nie doczytał ustawy, bo kilka dni później zgodnie z odpowiednimi ustawami automatycznie stracił mandat posła i został tylko radnym...


Najlepszy poseł roku

Wojciech Wierzejski. Ludzie docenili jego pracę jako parlamentarzysty i nie pozwolili by odszedł z Sejmu na Prezydenta Warszawy.

Przestępcy roku

Dzięki ministrowi Romanowi okazało się, że mamy nową, liczną grupę przestępczą, maturzystów którzy nie zdali matury. Uwaga! Są już na wolności, bo Minister dał im amnestię!

Warzywo roku

Sklonowany kartofel. Walka o pierwsze miejsce była niezwykle zacięta. Burak nie chciał odpuścić kategorii, w której dotąd królował niepodzielnie. I jesteśmy pewni, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa! Dodatkowo zachodzi poważne podejrzenie, że kartofel był modyfikowany genetycznie, co
spowodowałoby jego dyskwalifikację. Sprawę ostatecznie rozstrzygną badania DNA.

Kulinarny eksperyment roku

Stek z koniny z kartoflami i sałatką z buraka. Miało być tanio i pożywnie, wyszło nieapetycznie i niestrawnie. Niby może się zdarzyć każdej gospodyni. Z tym że rzadko która by się z takim produktem obnosiła.

Fotoobiekt roku

Profil premiera. Prawdziwy rarytas, choć niektórzy (źli ludzie!) twierdzą, że "nie ma potrzeby" robienia mu zdjęć. Cytując klasyka: To nie ludzie, to wilki!

Kraj roku

Tu tak naprawdę liczyła się tylko jedna kandydatura. I nie mogło być inaczej. Zdecydowanym zwycięzcą w tej kategorii jest...

...WOLSKA!

Stolica roku

Paris. Paris Hilton. Za c(i)ałokształt dokonań.

Kariera roku

Yes! Yes! Yes! Kazimierz PRemier --> PRezydent --> PRawie PRezes.
Podsumowując: PRRRRR! Szalony!

Instalacja roku

Gazociąg krakowski. Przypadkowe społeczeństwo nie doceniło trudu, który wszak mógł być pierwszym kroczkiem w stronę uniezależnienia Wolski od sąsiadów stale grożących przykręceniem kurka. My doceniamy! Mały krok dla Krakowa, a wielki krok dla ludzkości. Choć w przypadku "nieprzewidzianych
trudności" Kraków wykonałby raczej lot...

Marketingowy sukces roku

Becikowe. Jeszcze nie zaczęli rozdawać, a dzielny naród już działał. I działa nadal. Sami słyszeliśmy! I to nie raz! Ściany w redakcji takie cienkie...

Instytucja finansowa roku

ZUS. Jak zwykle bezkonkurencyjny. Kazał przyszłym emerytom gromadzić środki w funduszach komercyjnych, które teraz przechwyci i w swojej łaskawości rozparceluje. Lub nie.

Dowcip roku

Tanie państwo.

Szkoleniowiec roku

Paweł Janas, były "trener" "reprezentacji" kraju w piłce nożnej. Cóż, najwyraźniej każdy kraj ma taką reprezentację, na jaką zasłużył.
Na szczęście w Nowej, Lepszej i Czwartej czeka nas świetlana przyszłość. Nie wątpimy, że także w kopaniu.

Sportowiec roku

A co tu pisać? Przecież wiadomo. Dodatkowo proponujemy konkurs dla Bojowników - kto wymieni więcej
przydomków? Czas - 10 sekund. Nagrodą jest oryginalna drzazga wprost ze stadionu w Southampton.

Piłkarski strzelec roku

Bramkarz Kolumbii, Luis Enrique Martinez.

Bramkarz roku

Nagrody nie przyznano. Nikt nie jest aż tak okrutny. Nawet my.

Najtęższa głowa roku

W tym roku żaden naukowiec nie miał szans w bezpośrednim starciu z nim.
Głową muru nie rozbił, ale i tak to właśnie Zidane przeszedł do historii futbolu dzięki swojej głowie.

Członek roku

Członek Łyżwińskiego, czy członek Leppera? Trudny mieliśmy wybór, ostatecznie więc przyznajemy tą nagrodę symbolicznie dla (każego) Członka Klubu Samoobrony.

Człowiek roku

Krzysztofem Kononowicz.
Pan Krzysztof przeszedł przez nasz kraj jak tsunami. Film z jego audycją wyborczą obejrzało w już prawie 5 mln ludzi z całego świata, jego wspaniały sweter wart jest 874 zł, a jego aukcję odwiedziło ponad 246 tys. osób. Wielokrotnie występował już w telewizji a ostatnio jeździ po Polsce z turnee.


___________________________________________________________________________________________
10 powodów, dla których nie należy oglądać zbyt dużo filmów pornograficznych:

1. Wszystkie znajome kobiety zaczynasz porównywać do aktorek filmów pornograficznych i to porównanie nie wychodzi im na korzyść...

2. Podczas spotkania z każdą kobietą oczekujesz, że zgodnie ze scenariuszem zacznie się zaraz do Ciebie przystawiać i powoli rozbierać...

3. Jesteś bardzo zdziwiony, kiedy patrzysz na odsłonięte piersi partnerki i dziwisz się, że są mniejsze od dwóch arbuzów...

4. Jesteś bardzo zdziwiony, kiedy zamiast ekstra loda słyszysz: "Chyba nie możesz za siebie, przecież to obrzydliwe!!!"

5. Jesteś bardzo zdziwiony, kiedy na początku zamiast przeciągłych jęków słyszysz wzdychnięcia, widzisz partnerkę przewracającą oczami i słyszysz pytania typu: "Już?, No i co dalej?, Nie tędy, sieroto..."

6. Jesteś bardzo zdziwiony, kiedy zamiast okrzyków: "Ja, ja, das ist fantastisch!!!" lub: "Nie, proszę, nie tak mocno!!!" słyszysz: "Możesz chociaż trochę szybciej?"

7. Jesteś bardzo zdziwiony, kiedy kobieta na propozycję analnego seksu, każe Ci włożyć ogóra w du*ę i opowiedzieć o własnych doznaniach...

8. Jesteś bardzo zdziwiony, kiedy na propozycję zakończenia akcji na brzuchu partnerki słyszysz: "OK, ale sam będziesz potem to zlizywał..."

9. Jesteś bardzo zdziwiony, kiedy partnerka odnosi się bardzo negatywnie do propozycji, by następnym razem zabrała ze sobą przyjaciółkę...

10. Jesteś bardzo zdziwiony, kiedy po wszystkim partnerka oczekuje kontynuacji w teatrze czy restauracji...

____________________________________________________________________________________________

Ok, może faktycznie za dużo podobnych postów, jednak myślę że dla TEGO warto założyć nowy temat, ale najpierw zapraszam do lektury



Za chwilę przeczytasz relację z pewnej studniówki, która gdzieś koło 16 stycznia pojawiła się na kilku grupach dyskusyjnych. Na ile jest wyssana z palca, a na ile prawdziwa to ocenisz sam, bo sceny będą naprawdę dantejskie.

Nie wiem czy jeszcze pracuję, bo studniówka rozp***oliła w nocy pół hotelu.

Ale po kolei. Zacząłem wczoraj pracować o 12. Przygotowaliśmy za**bane sale
na wizytę tego bydła. O 17 wdupczyli się całą zgrają. Sto osiemdziesiąt gnojów w przymałych garniturkach. Pryszczate ryje, komórka przy uchu. Kilku w adidasach. Jakieś LO nie pamiętam które. Panienki pożal się Boże. Jedne zrobione na czterdziestki, inne czterdziestki zrobione na piętnastki, chyba z ulicy wzięte za stówę. Do 19 trzymali wątpliwy fason, po polonezie jacyś rodzice i nauczyciele oznajmili żeby w drodze wyjątku podawać alkohol.

O 20 już połowa towarzystwa chodziła zygzakiem, zahaczając o kuchnię, fitness, basen, gabinet prezesowej, i kilka pięter. Ochroniarze co chwilę znosili kogoś na dół. O 21 naj**ana młodzież wyraźnie zaprzestała przejmować się gronem pedagogicznym i po zakazie podawania alkoholu do Tesco ruszyły pierwsze pielgrzymki.

O 22 przyjechała pierwsza karetka. Jeden napruty i chyba naćpany czymś gnojek złamał drugiemu nos. Chwilę później ochroniarze zadzwonili po psy, bo inny naćpany zaczął w nich rzucać zastawą.

Drzwi wejściowe stłukli wracający z Tesco. Ochroniarze nie chcieli ich puścić z siatami wypełnionymi wódą. Jeden najpierw pobudzony jakimś proszkiem teraz nie chciał się obudzić. W między czasie ktoś zdzielił stołkiem jednego z nauczycieli i poleciały szyby w salach konferencyjnych. Chodząc do kuchni i z powrotem miałem wrażenie, że hotel powoli się sypie.

Przed 24 policja zabrała dwóch gnojów, z czego jednego musieli wynosić w pięciu. Karetka zabrała innego ze złamanym nosem. Nauczyciela, który oberwał stołkiem opatrzyli na miejscu. O północy na wyziębionych z braku dwóch szyb salach było koło 150 osób. Kilkoro zaczęło nawet tańczyć. Nauczyciele nerwowo biegali podejmując działania prewencyjne. Kilku powracających z Tesco znów rozpoczynało awanturę z ochroną przed wejściem.

My bezskutecznie próbowaliśmy się dodzwonić do szefów. Udało się wreszcie do Moniki. Kazała imprezę przerwać wezwać policje i ochronie wyprosić wszystkich gości. Powiadomiliśmy nauczycieli o decyzji zarządu hotelu. Oczywiście mnie wysłali. W odpowiedzi usłyszałem, że to speluna nie hotel, że co to za ochrona, i że koniecznie chcemy dzieciom zepsuć dzień, który teraz będą tak pamiętać do końca życia. No moja ku**a wina że gówniarze roz***olili sale konferencyjne i bar.

Gdy kończyłem rozmowę przy drzwiach już wrzało. Jeden ochroniarz oberwał butelką w twarz. Pozostali nie poradzili sobie z grupą 30 małolatów. Ci wreszcie wtargnęli do środka. Zamknęliśmy się w kuchni. Dwaj ochroniarze leżeli na podłodze, nauczycieli obsiadła grupa 30 i nie pozwolili im nic zrobić.

W kącie zaczęła się awantura. Jakaś panienka zaczęła wydzierać się przez mikrofon że "jakiś skurwysyn zaj***ał mi komórkę" i że jak dorwie winowajcę to go zaj**ie.

Policja przyjechała przed 1. Dwóch ich było. Weszli i wyszli. Na nasz telefon na komisariacie oznajmili że jak złożymy skargę oficjalnie to wtedy przyślą grupę interwencyjną. Skarga najlepiej na piśmie. Dwie karetki przyjechały zaraz potem. Zabrali ochroniarzy i jeszcze kilka ofiar kilku bujek do jakich doszło koło szczątek baru. Wreszcie jakieś zrządzenie losu bo przyjechali reporterzy TVN i z kamerą wparowali do środka. Natychmiast od stołów unieśli się nauczyciele i kilku rodziców i siłą wyrzucili reporterów na zewnątrz.

Korzystając z okazji wymknęliśmy się z kuchni na górę do gabinetu prezesów żeby zadzwonić po pomoc. W miedzy czasie ktoś podpalił jeden ze stołów. Cud, że zraszacze się
nie uruchomiły, bo byłby cały hotel do remontu. Na półpiętrze kopulowali licealista z licealistką, piętro wyżej brakowało w oknie szyby. Z góry widok był straszny. Podwórko było pełne szkła i śmieci. Wystraszeni Niemcy opuszczali swoje pokoje i bluzgając coś po niemiecku uciekli do swoich samochodów.

Wparowałem do gabinetu prezesa, Kaśka przedstawiła się jako prezes i zarządała natychmiastowego przysłania grupy policji. Ktoś włączył alarm przeciwpożarowy. Kilka minut później przyjechały 4 samochody policji. Kaśka udając prezesową kazała im wszystkich jak jeden wyrzucić z hotelu. Policja olała sprawę. Stanęli i czekali. Na szczęście sprawą zajęli się strażacy. Dzięsięciu chłopa, sprawnie na siłę i na butach wywalili ponad 150 osób przez dzwi i przez wybite okna.

Nauczyciele odgrażali się że oskarżą hotel. Uczniowie wdali się w bójkę z policją. Przed hotelem i na parkingu przed Tesco policja pakowała bardziej agresywnych do więźniarek. Przyjechały nowe radiowozy.

Chwile później po okolicy krążyło tylko kilkanaście panienek w balowych sukniach. Parę minut po 2 zaczęliśmy sprzątać. Wynieśliśmy 4 kubły 160 szkła. Zniszczone stoły, spalone a nawet jeden z wbitym gwoździem!

Obrzygane wykładziny zdjęliśmy. Ze ścian opornie schodziły soki, napoje i wymiociny. Pomimo braku szyb śmierdziało wewnątrz niemiłosiernie. Drzwi na dół do fitnesu ktoś rozbił, do basenu nasrali, zginęły ręczniki i wyposażenie sauny. Gnojki włamali się do dwóch pokojów na 1 i 3 piętrze.

Skończyliśmy sprzątać po 8, jednak dół hotelu wymaga kapitalnego remontu. Nawet sufit po pożarze jest do wymiany. Ale co tam - młodzież bawiła się świetnie. Jak by na to nie patrzeć kolejny zwykły dzień z kalendarza kelnera. A teraz już idę spać, bo jutro może znów coś wesołego mnie w pracy spotka.

______________________________________________________________________________________________

Zaiste, jakże różne może być podejście do tematu miłości do kobiety w zależności od tego kto pisze...

Szekspir:
Jeżeli ją kochasz,
Daj jej wolność....
Jeżeli wróci, jest twoja,
Jeżeli nie, weź truciznę, zabij się dla niej

Optymista:
Jeżeli ją kochasz,
Daj jej wolność....
Nie martw się, wróci.

Podejrzliwy:
Jeżeli ją kochasz,
Daj jej wolność...
Jak wróci, spytaj czemu.

Niecierpliwy:
Jeżeli ją kochasz,
Daj jej wolność...
Jeżeli szybko nie wróci, zapomnij o niej.

Cierpliwy:
Jeżeli ją kochasz,
Daj jej wolność....
Jak nie wróci, czekaj dalej.

Zabawny:
Jeżeli ją kochasz,
Daj jej wolność...
*Jak wróci, a ty nadal będziesz ją kochał,
uwolnij ją znowu, powtarzać*

Programator (C++):
if(ja-kochasz(m_Ona))
m_ona.free()
if(m_Ona == NULL)
m_Ona= new COna;

Prawnik:
Jeżeli ją kochasz,
Daj jej wolność...
Klauzula 1a Paragrafu 13a-1, druga wzmianka z Aktu Wolności Matrymonialnej wyraźnie o tym wspomina....

Bill Gates:
Jeżeli ją kochasz,
Daj jej wolność...
Jak wróci, Myślę że będzie musiała zapłacić za ponowne instalowanie systemu, ale powiemy jej, że zostanie także upgrade`owana

Biolog:
Jeżeli ją kochasz,
Daj jej wolność.... wyewoluuje

Statystyk:
Jeżeli ją kochasz,
Daj jej wolność....
Jak kocha, prawdopodobieństwo jej powrotu jest wielkie
Jak nie, cóż linia kosztów na nią przeznaczonych i tak nie była równorzędna z twoją linią zarobków.

Sprzedawca:
Jeżeli ją kochasz,
Daj jej wolność...
Jak wróci, handluj!
Jak nie, to co! "NASTĘPNY"

Schwarzenegger:
Jeżeli ją kochasz,
Daj jej wolność....
SHE’LL BE BACK!

Agent ubezpieczeniowy:
Jeżeli ją kochasz,
Pokaż jej swoją ofertę...
Jeżeli wróci, Wpisz ją,
Jak nie, śledź ją i nigdy się nie poddawaj!

Fizyk:
Jeżeli ją kochasz,
Daj jej wolność...
Jak wróci, prawo grawitacji...
Jak nie, hiperbola jej lotu nie było odpowiednio zsynchronizowana z twoją parabolą powodując błędną kolizję

Matematyk:
Jeżeli ją kochasz,
Daj jej wolność...
Jak wróci, 1 + 1 = 2 (łatwe!),
Jak nie, Y = 2X - log(0.46Y^2 + (cos(52/34X)) x 5Y^(-0.5)c) gdzie c
jest constansem punktu niepowracalności

Teraźniejszość:
Jeżeli coś kochasz,
Daj mu wolność...
Jak wróci, jest twoje
Jak nie upoluj to i zabij...!!! ALBO
Donieś na to Kaczyńskim, że hańbił RADIO MARYJA!


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Karex
Necrotic Traveler



Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Chotomów pod W-wą

 Post Wysłany: Nie 11:59, 13 Maj 2007    Temat postu:

LOL xD

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Karex
Necrotic Traveler



Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Chotomów pod W-wą

 Post Wysłany: Nie 15:57, 13 Maj 2007    Temat postu:

Wpiszcie sobie na google

idiota

xD
Zobaczcie pierwszy wynik xD


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Grethort
I Hear You Everywhere



Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


 Post Wysłany: Pon 6:31, 14 Maj 2007    Temat postu:

Karex napisał:
Wpiszcie sobie na google

idiota

xD
Zobaczcie pierwszy wynik xD


Opcja Edit Smile

BTW Kiedyś po wpisaniu w google "Siedziba szatana" wyskakiwała stronka o radiu maryja, wpiszcie sobie też ptasia grypa i powinna wam wyskoczyc stronka o kaczyńskim.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Nimod
Hell, it's about time



Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Warszawa

 Post Wysłany: Pon 6:39, 14 Maj 2007    Temat postu:

Ohhh... juz to naprawili Sad
Kiedys wpisujac w google "kutas" i wciskajac "szczesliwy traf" wyskakiwala strona prezydent.pl


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
wojtker
Spamer!



Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


 Post Wysłany: Pon 15:45, 14 Maj 2007    Temat postu:

Nie dawno jak się wpisało w googlach "debil" i dało się szczęśliwy traf to wyskakiwał giertych.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Mordimer Madderdin
Oli - PvP Boss



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Warszawa

 Post Wysłany: Pon 16:50, 14 Maj 2007    Temat postu:

łał offtop ftw

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Nimod
Hell, it's about time



Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 372
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Warszawa

 Post Wysłany: Czw 17:50, 24 Maj 2007    Temat postu:

Jaki offtop? Przeciez gadamy o smisznych rzeczach xD

Dobra, mozliwe ze to juz widzieliscie ale nie moglem sie powstrzymac ^^
[link widoczny dla zalogowanych]

*BING*

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Nati
Spamer!



Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


 Post Wysłany: Wto 19:22, 29 Maj 2007    Temat postu:

tak kiedyś rozmawiałam sobie z Lechem na temat inteligencji niektórych facetek i powiedziałam, że moja profesorka z ekonomiki ( Prof. Perz) ma piękne teksty bo używa słów które gdzieś usłyszała ale ich nie zrozumiała Razz
i na szczęście a może na pecha (?) znalazłam kilka jej złotych myśli


"nadajesz jak nadajnik radiowy w Koszęcinie."
"licznik lub czytnik jest niemiłosierny"
"masakra - rzez niewiniątek i milczenie owiec"
"czemu tak patrzysz zboku na mnie? dlaczego sie boczysz?"
"widzę, że u was straszny luz bluz i aplemus"
"pardon za dużo tych punktów"
"nie macie komórek? -aha! macie stryszki"
"Michelin - Michael Angelo"
"chodził Papa Smerf do Matki Natury"
"tak brzęczycie ze robi się fala - fala argentyńska czy fala meksykańska?"
"zbyt albo niezbyt oto jest pytanie""
"Wojtek pije soczek - Ala ma gut ekstaze"
"Abstrahujemy od tego"
(podczas sprawdzianu do kumpeli która ściągała )"ej ej bo będzie przesiadka ale na stacji na której byś nie chciała"
i jej teoria chaosu: "najpierw byli ekonomiści a później nastąpil chaos"
"na co te osoby liczyły? że co ja jestem głupia? nie kumata? nie cycata?"
"wiem, że liczyliście że będą same bdb i cel. Cel pał i niewypał"
"jo sie wos pytom kaj je ten górnik z kopalni Bytom"
"Maaaarta! Grzechu grzechu grzechu warta! Podejdź do biureczka"
"wole nie oglądać horrorów bo potem sama siebie straszę" ( xD )
"Od czego rozpoczęto handel? od Adama i Ewy?"
"Dzisiejszy temat - Przebieg towarów. Tak tak ja wiem, ze one same nie biegną..."
"Lepsza tytka handlu niż miech roboty"
(Do kumpla który na jednej lekcji siedział z jedną kumpelą, a na drugiej sie przesiadł do drugiej): " Marceliczku! Najpierw siedziałeś z jedna Justyna a teraz siedzisz z druga? Hm no w sumie masz racje (szeroki uśmiech) jak sie ma kilka kochanek to najlepiej o tym samym imieniu... "


I jeszcze prof Rogowska z matmy

Rogowska po francusku : "par'a bola"
Rogowska życiowo do dziewczyn które chodzą do szkoły byle lazić : "lepiej w domciu prać, gotować, dzieci chować"
o liczbie Eulera: "to jest najpiękniejsza liczba na świecie, należy uklęknąć przed nią i powiedzieć: 'dziękuje ci liczbo, że jesteś!' "
o Pi: "powinniśmy zamiast do Bóstwa modlić się do Pi!!!"
po spojrzeniu na zegarek na ścianie: "a co jest z tym zegarkiem? nie przestawili dziady!"
Rogowska filozoficznie: "Ja jestem w kropce, a nawet w dwukropkach"
Rogowska politycznie:
- "teraz to nie jest popularne to 'jest jest jest!!!' "
- podczas szumów w klasie: "minister Giertych miał racje - trzeba mundurki
Rogowska optymistka: "jeszcze jeden przykład żebyście nie myśleli, że to takie proste" (pytanie ode mnie...czy ktoś to wtedy rozumiał?)
wymyśliła sobie numer przykładu i zapisała na tablicy: "przykład 50." ....... po chwili: "przykład 50'. "


Fin.
Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nati dnia Wto 23:18, 29 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Grethort
I Hear You Everywhere



Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


 Post Wysłany: Wto 19:48, 29 Maj 2007    Temat postu:

Ja miałem nauczycielkę matematyki - POWIADAM WAM - BOSKA KOBIETA! A jej teksty:

"chodzisz do kościoła? (uczeń odpowiada: no tak...) - to proś Boga o rozum!"

Mieliśmy dwie sale obok siebie oddzielone cienką ścianą, tak więc wszystko co mówią słychać - i pewnego dnia było zastępstwo i goście z klasy zaczęli sobie śpiewać - a matematyczka: "Co oni - różaniec odpalają?" - rotfl był totalny...

"wiadomo, że lewy cycek jest większy od prawego bo po lewej stronie jest serce - nie?" - kobieta czasem jak się nudzi na lekcji zaczyna gadać od rzeczy.

Raz ( PODCZAS LEKCJI ) poprosiła moją znajomą z klasy aby do niej podeszła - babka wręczyła jej parę złotych i powiedziała, żeby poszła do spożywczego po twarożek... to było coś Very Happy Poszła...

"Co tak żujesz tą gumę - podziel się ze mną!" Smile

Kiedyś oddalając też kartkówki lubiła komentować czyjeś sprawdziany... imiona także... - "Petrus(ja) ! Pokręcony jesteś jak drut kolczasty!".
" Paulina - jarasz w czasie przerwy? " Very HappyVery Happy
" Kehle! Masz jeszcze odciśniętą poduszkę na twarzy - może wracaj do domu?"

Czasem też pisała na tablicy różne przykłady - wszyscy grzecznie patrzą na nią co ona robi - nagle przestaje facetka pisać i i chwila ciszy... po czym tekst "Co się tak gapicie jak ciele na malowane wrota?!" Wink Co jak co ale nie wiadomo gdzie się trzeba było patrzeć, bo jak ktoś rozglądał się po kątach to krzyczała "PATRZ SIĘ TU!" ... Oo

Kiedyś ktoś obok szkoły odpalał petardy - babka nie wytrzymala : "Zaraz pójdę i im te petardy w dupe wsadzę!" .



A propos szkoły... kiedyś dostałem następującą uwagę na lekcji fizyki "Petrus tańczy na rurze!" - to nie tak! Very Happy Po prostu rura była przymocowana do ściany ale nie kończyłą się w suficie. No i komuś się nudziło i pierdyknął w rurę - góra rury zaczęła się trześć i przy okazji zaczął odpadać cynk od ściany - wszedłem na ławkę i przytrzymałem rurę... i co dostałem w nagrodę? Moją super uwagę Very Happy

Kolega dostał uwagę "Tomek wyrzuca Kaktus przez okno!" - wyrzucaliśmy kiedyś też papier toaletowy bo za oknem stał taki piękny dąb Very Happy



Eh Gimnazjum - piękne czasy... Smile


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
BadWolf
Człowiek Elo! kwentny



Dołączył: 17 Kwi 2006
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Warszawa

 Post Wysłany: Wto 21:04, 29 Maj 2007    Temat postu:

Nic. Grypsy Bogdana Smigiery (nauczyciela historii w mojej szkole) zostaly spisane na 10 kartkach a4 i caly czas dochodza nowe. Jak znajde to zrobie skany i gdzies wrzuce;]

Jak pamietam to jeden ze slabszych bylo: Oczy bardzo widzące, Chłopi w tym czasie byli bardzo mocno wykorzystywani przez szlachcica, Kiedy stalin wziął te od hitlera to dostał inne


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Grethort
I Hear You Everywhere



Dołączył: 14 Lis 2006
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


 Post Wysłany: Pią 10:54, 01 Cze 2007    Temat postu:










Ta małpka ownuje... lol


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Filirae
Spamer!



Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Skąd: Tarnowskie Góry

 Post Wysłany: Pią 21:58, 15 Cze 2007    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Najeźdźcy z Marsa Strona Główna » O całej reszcie » Śmieszne rzeczy ;)
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
Strona 6 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group